Co dobre, szybko się kończy.
Wróciliśmy do Kioto, poszliśmy na ostatni spacer, żeby pożegnać się z miastem ('Wrócimy do ciebie', obiecaliśmy) i ruszyliśmy na dworzec. Nasz nieoceniony Japan Rail Pass obejmuje przejażdżki niektórymi Shinkansenami. Po raz pierwszy w życiu zapakowaliśmy się więc do superszybkiego pociągu i popędziliśmy w stronę stolicy, aby zobaczyć tam to, z czego Japonia słynie najbardziej, czyli ...