Miałam mały problem z podaniem lokalizacji.
Bo nie mam pojęcia, gdzie spędziliśmy ostatnie 2 dni naszego pobytu na Bałkanach!:)
Kierowaliśmy się na Zadar i w pewnym momecie po prostu zjechaliśmy z drogi w miejscu, które było interesujące. Znaleźliśmy przyjemny camping, rozbiliśmy namiot pod figowcem, z którego codziennie bezczelnie wyjadałam figi, pływaliśmy w ciepłym Adriatyku i w końcu odpoczywaliśmy, po wyczerpującym urlopie;)
Wyjazd uważam za niezmiernie udany:)