Wstaliśmy później niż zamierzaliśmy. Zmieniliśmy też trochę nasz plan wycieczki - zamiast dzisiaj, do Wielkiego Kanionu pojedziemy jutro.
Ostatecznie nie wymieniliśmy auta, Eric pogodził się z faktem, ze będzie jechał zwinięty w kłębek. Z lekkim trudem zapakowaliśmy się do Białego Ogiera (sic!), bo tak mustanga nazwali jego dwaj miłośnicy i ruszyliśmy szerokimi amerykańskimi autostradami przez pustynie. Przystanek nr 1: Hoover Dam, czyli Zapora Hoovera.
Zapora zbudowana jest w Czarnym Kanionie rzeki Kolorado, między stanami Newada i Arizona. Jest ogromna, wysoka na 214 m, jej długość to 379.2 m, szerokość podstawy wynosi 200 m, a na górze 15 m. Do 1949 r. była największą zaporą na świecie.
A fani gier komputerowych może rozpoznają zaporę z końcówki Fallout: New Vegas lub Grand Theft Auto: San Andreas i Duke Nukem Forever.